Muzyka jest wyrazem emocji i uczuć. Ideałem moim jest utwór, w którym treść poetycka łączy się z doskonałością muzycznego rzemiosła. Sama poezja nie decyduje o muzycznej wartości utworu, podobnie jak samo rzemiosło grozi popadnięciem w martwe i suche formułki. Nieprzemijające piękno rodzi się tylko z równowagi obu tych elementów.

To artystyczne credo, sformułowane przez Panufnika w 1952 roku, pozostało aktualne do ostatnich jego dzieł. Ani zmienne koleje losu, ani ewolucja własnego języka muzycznego, nie spowodowały odejścia od tego ideału, którego ucieleśnieniem była dla Panufnika muzyka Mozarta. Podobnie jak ten wielki klasyk, starał się w swych utworach zachować równowagę między uczuciem a intelektem, sercem a rozumem.

W gronie twórców muzyki dwudziestego stulecia Panufnik zajął własne miejsce. Zbudował oryginalny świat dźwiękowy, przetwarzając, a nie odrzucając, zastaną tradycję muzyczną. Nie należał do grona awangardzistów, próbujących budować nowe porządki na gruzach starego świata i palących za sobą wszelkie mosty. Tworzył własny, dwudziestowieczny świat dźwiękowy przy zachowaniu tradycyjnych wartości, takich jak melodia, harmonia, wreszcie – piękno brzmienia, piękno muzycznego wyrazu. Stworzył indywidualny styl muzyczny i pozostał niezależny w swym kompozytorskim myśleniu, odporny na muzyczne mody jego czasów.

Credo artystyczneCredo artystyczne