1930
Młody Andrzej Panufnik postanawia zostać inżynierem.
Nie mogąc już znieść niemiłej, ponurej i przygnębiającej szkoły, oznajmiłem rodzicom, że chcę się przenieść do państwowej szkoły inżynierskiej, by zostać mechanikiem lotniczym, możliwie najszybciej przestać być dla nich ciężarem.
Tomasz Panufnik realizuje marzenie swojego życia – otwiera szkołę Budowy Instrumentów Muzycznych w Warszawie.
1931
Andrzej Panufnik ponownie zaczyna zajmować się muzyką. Powstają pierwsze kompozycje rozrywkowe i przychodzi pierwszy sukces – jego fokstroty (Ach, pardon i Nie chcę więcej) są wykonywane przez Adolfa Dymszę w rewii Mariana Hemara i stają się przebojami.
Rodzina była uszczęśliwiona. Kolegów w szkole zelektryzowała wiadomość, że moją muzykę bedą śpiewać w prawdziwym teatrze, że bedą jej słuchać tysiące ludzi i prawdopodobnie zostanie nagrana na płytę.
W dniu premiery moi rodzice, brat i ja podnieceni udaliśmy się do teatru. Przybyliśmy punktualnie, pokazaliśmy bilety, lecz ku memu osłupieniu nie wpuszczono mnie, gdyż przedstawienie było tylko dla dorosłych. Zgodnie z obowiązującym prawem, do teatru nie miał wstepu nikt poniżej osiemnastu lat. Bileter nie dał się wzruszyć tym, że przyszedłem posłuchać mojej własnej piosenki, wykonywanej przez wielkiego aktora komediowego, Adolfa Dymszę. Niepocieszony wróciłem sam do domu i czekałem na powrót rodziny, żeby poznać ich wrażenia.
1932
W lutym Andrzej Panufnik ponownie zostaje przyjęty do Konserwatorium w Warszawie, tym razem do klasy perkusji. W tym roku również zdaje maturę i od jesieni przenosi się do klasy kompozycji Kazimierza Sikorskiego. Uczęszcza też na zajęcia harmonii i kontrapunktu Piotra Rytla oraz dyrygowania u Waleriana Bierdiajewa.
(...) matka zebrała się na odwagę i udała do rektora Konserwatorium Warszawskiego, Eugeniusza Morawskiego. Był więcej niż uprzejmy, być może wpłynął na to szacunek, jakim w środowisku warszawskich muzyków cieszył się ojciec. Ponieważ nadal za mało wiedziałem, by zostać przyjęty na wydział teorii muzyki, Morawski poradził, bym ubiegał się o studiowanie gry na perkusji. Egzamin wstępny ograniczał się do grania na fortepianie łatwej muzyki, a podstawowym wymogiem było silne wrodzone poczucie rytmu i dobry słuch. Plan rektora Morawskiego udał się w pełni. Zdałem z łatwością i wreszcie, mając siedemnaście lat, w lutym 1932 roku, zostałem ponownie studentem Konserwatorium Warszawskiego.
1933
Powstają pierwsze próby kompozytorskie Panufnika: Wariacje na fortepian i Suita klasyczna.
Czym prędzej zagłębiłem się w studiach. Normalny tok studiów w konserwatorium polegał na zdobywaniu przez rok podstawowej wiedzy muzycznej; następne trzy lata trwała nauka harmonii, kolejne trzy – kontrapunktu, a dalsze dwa lata – nauka kompozycji. Był to dla mnie program bezsensownie powolny.
1934
Powstaje pierwsza zachowana kompozycja Panufnika - Trio fortepianowe.
Owo Trio fortepianowe było moim pierwszym poważnym osiągnięciem kompozytorskim, Gdybym oznaczał moje prace numerami, ten utwór oznaczyłbym jako opus 1.
Młody adept Warszawskiego Konserwatorium komponuje też muzykę do filmu Eugeniusza Cękalskiego Warszawska jesień.
Tomasz Panufnik publikuje podręcznik Technologia lutnicza.
1935
W lipcu Andrzej Panufnik odwiedza Karola Szymanowskiego w Zakopanym.
Szymanowski mieszkał w skromnej, raczej ponurej willi na skraju Zakopanego. Usłyszawszy moje nieśmiałe pukanie, sam otworzył mi drzwi i powitał z wielkim wdziękiem i elegancją. Zasiedliśmy w fotelach w jego gabinecie, naprzeciw niskiego okrągłego stołu, na którym stała olbrzymia popielniczka pełna niedopałków. W pokoju było niewiele mebli: prosta kanapa w rogu, przykryta zgrzebną, barwną narzutą tkaną pewnie przez górali, czarne pianino, na nim kilka fotografii, a wśród nich największa, Serge’a Lifara, głównego wykonawcy i choreografa w balecie Szymanowskiego Harnasie, którego premiera odbyła się dopiero co w Operze Paryskiej. Szymanowski nie rozmawiał ze mną na temat swej bieżącej pracy, czego z nadzieją oczekiwałem, nie spytał również o moje studia ani co piszę w danym momencie. Za to natychmiast rozpoczął tyradę na temat swych byłych kolegów z konserwatorium. Ze złością atakował jednego po drugim, używając takich słów jak bydlę, szubrawiec, świnia, a nawet skurwysyn – najgorsze określania były przeznaczone dla profesora Rytla.
1936
Andrzej Panufnik kończy z wyróżnieniem studia w Konserwatorium Warszawskim. Na koncercie dyplomantów prowadzi swoje Wariacje symfoniczne (na tym samym koncercie występuje jako pianista Witold Lutosławski).
Po dyplomie Panufnik odbywa służbę wojskową w Dęblinie.
10 grudnia ma miejsce prawykonanie Tria fortepianowego Panufnika w ramach VII Audycji Polskiego Towarzystwa Muzyki Współczesnej.
1937
4 stycznia orkiestra symfoniczna Polskiego Radia wykonuje skomponowaną w 1936 Małą uwerturę Panufnika.
21 maja Mała uwertura zostaje wykonana pod batutą Mieczysława Mierzejewskiego w Filharmonii Warszawskiej.
We wrześniu Panufnik wyjeżdża do Wiednia na studia do Feliksa Weingartnera.
1938
W marcu Austria zostaje włączona (Anschluss) do hitlerowskich Niemiec. Zajęcia na uczelni zostają zawieszone i Andrzej Panufnik wyjeżdża na kilka dni do Budapesztu. Po powrocie do Wiednia jest świadkiem faszyzacji Austrii. Niebawem wraca do Warszawy.
Kampania antysemicka w Wiedniu nasilała się i ludność żydowska była coraz bardziej zastraszona. Ku mojemu przerażeniu usłyszałem o okrutnych prześladowaniach fizycznych, których ogół społeczeństwa jakby po prostu nie widział. (...) Pod koniec roku akademickiego raptem nas zawiadomiono, że na miejsce profesora Feliksa Weingartnera przyjedzie jakiś nauczyciel przysłany z Niemiec. Był to straszny cios.
8 listopada Panufnik wyjeżdża na dalsze studia do Paryża, gdzie prywatnie uczy się dyrygentury u Philippe'a Gauberta.
1939
11 marca - Andrzej Panufnik przybywa do Londynu, gdzie spotyka się z Feliksem Weingartnerem. Komponuje I Symfonię.
W czerwcu Panufnik wraca do Polski. Wigilię Nowego Roku cała rodzina Panufników spędza w mieszkaniu na ks. Skorupki w Warszawie.
1 września - agresja Niemiec na Polskę rozpoczyna II wojnę światową.