Nokturn na orkiestrę, 1947, 15'

3(III=picc).2.2.bcl.2.dbn-4.3.3.1-timp.perc(4):SD/TD/cyms/tgl(sm)/BD/tam-t-pft-smyczki 

Nokturn /fragment/

Wykonawcy: London Symphony Orchestra, Jascha Horenstein - dyrygent; 1993 UNICORN-KANCHANA

NokturnNokturnNokturn

Skomponowany w 1947 roku Nokturn to jeden z najciekawszych wczesnych utworów Andrzeja Panufnika, który - obok skomponowanej w tym samym roku Kołysanki na smyczki i dwie harfy oraz rok późniejszej Sinfonii rustica - pozostaje świadectwem nowatorskich poszukiwań brzmieniowych kompozytora. Pomysł utworu narodził się podczas nocnych spacerów kompozytora po opustoszałych ulicach Krakowa, gdzie mieszkał w pierwszych latach po zakończeniu wojny, zanim mógł powrócić do dźwigającej się z wojennych zniszczeń Warszawy.

Zgodnie z tytułem Nokturn to swoista "pieśń nocy", rodzaj sennej wizji muzycznej, skonstruowanej na zasadzie wielkiego łuku dźwiękowego, z burzliwą częścią środkową i spokojnymi skrajnymi. Kompozytor pisał o swym utworze tak:

Skomponowałem Nokturn wkrótce po przerażających doświadczeniach II wojny światowej, którą przeżyłem w rodzinnej Warszawie. Starałem się tutaj oderwać od tragicznych wspomnień minionych lat. Uciekłem od rzeczywistości w świat nocnej wizji, gdzie, jak we śnie, widziałem najpierw zamglone i tajemnicze obrazy, które stopniowo stawały się coraz bardziej przejrzyste, tworząc na koniec, bardzo powoli, ale z nieodpartą konsekwencją, potężną kulminację, która potem z wolna przechodziła z powrotem w mgliste obrazy, łagodnie zanikające, aby wreszcie roztopić się w nicości.

Kompozycja ma budowę wielkiego łuku dźwiękowego. Utwór rozpoczynają stłumione odgłosy werbla przerywające ciszę; stopniowo włączają się kolejne instrumenty, aż wreszcie, w samym środku, cała orkiestra rozbrzmiewa najpotężniejszym z możliwych dźwięków. Następnie łuk zaczyna powoli opadać i brzmienie z wolna słabnie, tak jakby wizje senne roztapiały się we mgle. W końcu pozostaje znów tylko werbel i... cisza.

Nokturn zdobył I nagrodę na Konkursie Kompozytorskim im. Karola Szymanowskiego w Warszawie w 1948 roku, jego prawykonanie odbyło się 26 kwietnia 1948 roku w Paryżu. Grała Orkiestra Symfoniczna Radia Francuskiego pod dyrekcją kompozytora.

Utwór z miejsca przyniósł kompozytorowi ogromne uznanie krytyki, która doceniła oryginalność i nowatorstwo zastosowanego języka muzycznego, szczególnie w zakresie bogactwa środków brzmieniowych wielkiej orkiestry symfonicznej. Sugestywność wizji kompozytora do dziś mocno oddziałuje na słuchaczy, ale warto dodać, że krótko po prawykonaniu była ona tak silna, że jeden z recenzentów pisał:

Zawartość muzyczna tego dzieła i napięcie, w jakim słuchacz cały czas jest trzymany, godne są uznania i podziwu. Jeśli jednak ma to być koniecznie Nokturn, to nie życzymy sobie i nikomu tak niesamowicie koszmarnych wrażeń nocnych, jakich widocznie doznać musiał kompozytor...